.:: Znajomi ::.


.:: Wykres roczny ::.


Wykres roczny blog rowerowy irychu.bikestats.pl

.:: Archiwum wpisów ::.



.:: Zakończenie ::.



Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.

Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.

Podróżuj, śnij, odkrywaj.

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:387.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:38.71 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
71.52 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Katowicka Masa Krytyczna

Piątek, 28 stycznia 2011 · dodano: 28.01.2011 | Komentarze 2

Moja pierwsza Katowicka Masa Krytyczna. Spędzoną z liczną ekipą (reprezentacją GMK i ZMK) i oczywiście znajomymi z Katosów :)

Dzięki, było milo.


Fot by. Daniel, Edit by. Nax


Dane wyjazdu:
28.86 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po Zabrzu

Piątek, 28 stycznia 2011 · dodano: 28.01.2011 | Komentarze 2

Dziś rowerowa ustawka z Serafin'em, który oprowadził mnie po kilku świetnych miejscach gdzie warto podjechać i zwiedzić. Miejsca super, warte zwiedzenia a do tego wszystko to dość blisko siebie.

Trasa zaczęła się przy Platanie, a za nim pierwsza niespodzianka - Najstarsza wieża ciśnień na Śląsku.

Wieża

Po chwili przejeżdżając ul Hagera w Zabrzu mijamy "Dom Kawalera" o którym więcej można poczytać tu







Kolejno na tzw "3-stawy" lub "stawy Mikulczyckie" czy jak zwal tak zwał =P
Dalej obok torów kolejowych dróżką szutrową w kierunku Hałdy Mikulczyckiej, na którą wjechaliśmy aby podziwiać zamgloną panoramę miasta Zabrze.







Po drodze mijając piękne budowle i okolice, m.in.:





Zegarek ?


Widok z Haldy

które warto zwiedzić! Niestety z powodów nie najlepszych warunków atmosferycznych stwierdziłem, że wrócę tam w cieplejsze i słoneczne dni. W tedy zrobię lepszej jakości zdjęcia, zrobię wpis na BS i zachęcę do zwiedzenia ciekawych miejsc w Zabrzu.


Tak minęło kilka porannych godzin.
A o 15:30 tego samego dnia wyjazd na KMK.


Dane wyjazdu:
37.62 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gliwice - Powrót zimy

Wtorek, 25 stycznia 2011 · dodano: 25.01.2011 | Komentarze 5

Od kilku dni, ponownie ujemna temperatura i śnieg. Jednak to mnie nie powstrzymało przed wyjściem aby pojeździć ;)

Jazda w większości terenowa. Na początek kierunek hałdy w Gliwicach-Sośnica i sprawdzenie podstawowej trasy po zimie. Ku mojemu zdziwieniu i zasypanej dróżki świeżym wciąż padającym śniegiem jechało się dobrze, bez niespodzianek w formie nowych dziur. Jedynym minusem były przysypane koleiny w których pod świeżym śniegiem był cienki lód, który się łamał pod ciężarem roweru i ridera i miejscami było dość ślisko. Ogólnie - da radę po hałdach już jeździć.

Hałdy pokryte delikatną warstwą śniegu

Widok z hałd - Kopalnia Makoszowy


Hałdowska ciuchcia ;)

Kolejny kierunek to sprawdzenie stanu ścieżek w Lesie Gliwice-Zabrze. Trasa również w porządku, z tym że obecnie ślisko i lekko przymrożono...

Następnym kierunkiem Zabrze i spotkanie ze znajomym i Ubrami-Źubrami ;)


Ubr =P

Po chwili rozmów obrany kierunek Gliwice. Dojazd do Palmiarni aby sfotografować "zameczek", który znajduje się za Palmiarnią.


Zameczek

I powrót do domu.
The End.


Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gliwice - Czechowice

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · dodano: 17.01.2011 | Komentarze 2

Pogoda sprzyja rowerowaniu. Kolejny dzień i kolejne kilometry.

Dziś trasa w stronę Pyskowic i sprawdzenie kondycji, na drodze asfaltowo-pagórkowatej czyli ul. Toszecka w Gliwicach. Dojazd tylko do "Ośrodka Rekreacyjnego - Czechowice" oraz pobliskiego jeziora Czechowickiego.


Czechowice


Czechowice #2 =P


Dane wyjazdu:
58.63 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gliwice i okolice

Niedziela, 16 stycznia 2011 · dodano: 16.01.2011 | Komentarze 2

Korzystając z ciepłej temperatury i braku deszczu po południu trasa rekreacyjno-wycieczkowa.

Trasa zaczęła się od Zabrza, następnie ze szwagrem przez trasę leśną w kierunku Pałacyku w Szałszy, który jest w remoncie przez co zdjęcia marnie wyglądają... Choć założyłem sobie, że jeszcze tam wrócę sezonem letnim i zrobię lepszej jakości zdjęcia. Obecnie wygląda tam tak:


Pałac w Szałszy


Pałac w Szałszy #2

Przy okazji fotografując księżyc, choć z 2giej strony świeciło słońce =P


Księżyc =P

Kolejno kierunek Radiostacja Gliwice - która wciąż przywraca wiele wspomnień... dla, której będę tam jeździł i polecam ją każdemu. Pozytywne i magiczne miejsce, gdzie można nie tylko zobaczyć samą Radiostację, ale także jak wyglądały Gliwice i rynek dawno, dawno temu...


Radiostacja Gliwce


Dawno, dawno temu...


Dawno, dawno temu... #2

Powrót przez Zabrze robiąc przerwę na odwiedziny i do domu Piison'em Hardtail - skok z 130mm na 100mm i zablokowany damper. Więc powrót asfaltowo baardzo szybki ]:-> i na koniec pokręcenie się po dzielnicy zamieszkania i do domu.




PS.
Postanowiłem, że nie będę już wpisywał prędkości ani czasu przejazdu. Dlaczego?...:
- Czas nie jest ważny, liczy się tylko życie i zwiedzone miejsca! A także BikeStats traktuję jako promocję miejsc które wg. mnie warto zwiedzić.


Dane wyjazdu:
35.26 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

VI Zabrzańska Masa Krytyczna

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 0

W popołudnie pomimo szarówki i padającego deszczu wyjazd do kilku znajomych, a pod wieczór ustawka z Serafinem, kolejno po Janka i Kubush'a. Wspólnie skierowaliśmy się na plac Wolności w Zabrzu gdzie o 18:00 wyjazd Zabrzańską Masę Krytyczną, która odbywa się zawsze w 2gi piątek miesiąca.

Schowani w bramie czekamy na innych rowerzystów. Nierozpuszczalnych uczestników przybyło 13 i w takiej też grupie przejechaliśmy ulicami Zabrza, by przypomnieć wszystkim, że rowerzyści istnieją, jeżdżą i mają ku temu takie same prawa jak kierowcy innych pojazdów.

Przejazd odbył się spokojnie w miłym towarzystwie, mnóstwem rozmów. Trasa pół-płynna wody oraz deszczu dużo za dużo, jednak nam nie przeszkodził. Na zakończenie wypad na gorącą herbatę, kebaba i frytki. Miło było znów zobaczyć te wszystkie znajome mordki i zamienić kilka słów =P


Dane wyjazdu:
41.53 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gliwice - Chudów - Gliwice

Wtorek, 11 stycznia 2011 · dodano: 11.01.2011 | Komentarze 4

Spontaniczny wyjazd do Chudowa.

Trasa mokro, żwirowo, piaskowo, asfaltowo, dziurawa... =P

Rozgrzewka przez objazd okolicy zamieszkania czyli pewnej dzielnicy Gliwic a nastepnie przez Bojków i Przyszowice w kierunku Chudowa.

Trasa była testem na sprawdzenie swoich umiejętności jazdy slalomem pomiędzy dziurami. Polskie drogi mają w sobie to "coś" ;) Dziura, po dziurze dziura i za chwilę kolejna dzura, A za chwilkę... - myśleliscie że dziura - otróż nie! Bo była kałuza w której dopiero była dziura =P Jednak były momenty dużo lepszej nawierzchni na której nie było dziur ani śniegu za to pełno żwiru i piachu, który pozostał po zimie. Za wygraną nie dałem i do Chudowa dojechałem, gdzie chwila przerwy i zdjęć. Klimatycznie i magiczne miejsce, cisza, z dala od samochodów, ruchliwego miasta.


Zamek w Chudowie #1


Zamek w Chudowie #2


Mostek ;)


Na przeciwko Zamku w Chudowie

Wracając jeszcze jedno pamiątkowe zdjęcie budowli, która stoi blisko Zamku w Chudowie a jej rocznik to 1890 i do Gliwic pokręcić się po centrum.


Budynek - 1890r.

Jeżdząc po Gliwicach podjazd do Palmiarni i kilka zdjęć z okolic i samego budynku Palmiarni.


Lwy przed Palmiarnią


Pianista - przed Palmiarnią


Palmiarnia

I powrót do domu, przez wielki korek, który na szczęscie mnie nie zatrzymał. Rower to naprawdę fajna sprawa =P


Dane wyjazdu:
28.21 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

22 Gliwicka Masa Krytyczna

Sobota, 8 stycznia 2011 · dodano: 08.01.2011 | Komentarze 0

W skrócie:

Przed GMK szykowanie drewna na After a następnie na 22 edycję GMK.

Była to pierwsza Masa w 2011 roku. Odbywająca się zawsze w pierwszy piątek miesiąca. Udział wzięło 32 uczestników. Przed przejazdem przywitaliśmy nowy rok światełkiem do nieba. Pogoda dopisała, było ciepło!

Po jeździe przez miasto udaliśmy się na After gdzie odbyło się ognisko.


Dane wyjazdu:
18.81 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po lasach i Zabrzu

Wtorek, 4 stycznia 2011 · dodano: 04.01.2011 | Komentarze 0

Żadnych postanowień noworocznych z rowerem nie było a tu czwarty dzień w nowym 2011 roku i już 3ci dzień na rowerze. No dobra =P Były postanowienia związane z tematyką rowerową mniejsze i większe jednak związane z letnim sezonem 2011! A przecież obecnie mamy zimę!

Dzisiejsza trasa przebiegała po większości ścieżek w lesie Sośnica-Zabrze, a następnie kierunek hałdy Sośnica. Niestety kierunek zakończony fiaskiem... zbyt duże podjazdy i brak ścieżki uniemożliwiły wjazd na szczyt. Więc pojechałem trasą, która była ledwo wydeptana i zapadała się pod ciężarem 14,9kg roweru i ridera wagi lekkiej :P Trasa prowadziła obok jeziorka, torów kolejowych i do lasu Zabrzańskiego po którym kolejne kilometry doskoczyły do stanu licznika. Następnie przez centrum miasta Zabrze w kierunku domu z przygodami. Najpierw podczas robienia zdjęć:


Zamrożona Fontanna =P

zostałem poproszony o zrobienie zdjęcia "babci z wnuczką", podczas gdy malutka "wnuczka" rozbrajała minkami i świetnymi tekstami, która jeszcze nie potrafiła dobrze wymówić m.in trudnej literki jaką jest "R" i zastępowała ją literą "L". Teksy brzmiały mniej-więcej tak:
"babcio popac ten pan tes ma apalat i lobi zdjęcia - a po chwili gdy wsiadałem na rower wnusia podniesionym głosem "o! pac! ten pan tes ma lowelek, łooo" :D oraz następnie kolejna niespodzianka w postaci małego wypadku i kontuzji, która niestety dała kilka dni przerwy w rowerowaniu.

Sesja Trucizny z dzisiejszego przejazdu:


Trucizna #1


Trucizna #1


Dane wyjazdu:
34.65 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sezon 2011 czas zacząć

Poniedziałek, 3 stycznia 2011 · dodano: 03.01.2011 | Komentarze 2

Wpis 2 dniowy.

Niedziela, 02.01.2011 - Dystans: 20km - AVG ~18km/h
Pierwszy wyjazd na rowerze był w niedzielę 02.01.2011 w godzinach późno wieczornych na Stację PKP Gliwice aby zrobić niespodziewajkę znajomym, którzy spędzili kilka dni w górach. Dojazd rowerem - Kross - ulicami w padającym mokrym śniegu, który bardzo szybko się "czepiał". Mimo niezbyt sprzyjających warunków pogodowych na jazdę na rowerze - nie żałuję, warto było !

Poniedziałek, 03.01.2011 - Dystans 14,65km - AVG 14,34km/h
W Poniedziałek 03.01.2011 wyjazd Trucizną na leśne drogi lasu Sośnica-Zabrze. Mokry śnieg, wąskie, nierówne, piesze dróżki na początku jazdy nie należały do bezpiecznych. Po kilku kilometrach dojazd do torów kolejowych i wjazd na szerszą, choć wciąż bardzo nierówną drogę zasypaną sporą warstwą śniegu. Radość z jazdy na tej leśnej drodze nie trał długo; za chwilkę mocno zaczął sypać śnieg, który skutecznie ograniczał widoczność do minimum. Wyjazd miał na celu również sprawdzeniu nowości w Truciźnie, które sprawują się idealnie oraz wg. mnie poprawiają wygląd Curarki na agresywniejszą =P


Wygląd trasy + Trucizna


New design "Trucizny"