.:: Znajomi ::.


.:: Wykres roczny ::.


Wykres roczny blog rowerowy irychu.bikestats.pl

.:: Zakończenie ::.



Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.

Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.

Podróżuj, śnij, odkrywaj.

Dane wyjazdu:
46.28 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

W poszukiwaniu pracy

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 0

W poszukiwaniu pracy + chwila jazdy rekreacyjnej.


Dane wyjazdu:
38.06 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Były wielkie plany...

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Miał być wyjazd do Pyskowic, niestety nie wyszło. Dojechałem tylko do Chudowa i wróciłem do domu. Resztę dnia odchorowałem z gorączką ;/



.:: The End.


Dane wyjazdu:
45.51 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Spontan ogicho

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Po mimo nieustającego wiatru, który trwał od kilku dobrych dni, też nie dawałem za wygraną. W kolejnych sprawach osobistych jazda po mieście Zabrze. Po drodze zostałem zatrzymany przez pewną bardzo sympatyczną znajomą panią w samochodzie informującą mnie, że wybiera się na ognisko. Po krótko-długich ustaleniach, i namowach mnie na ognicho potwierdziłem swoją obecność i tak kolejny dzień rowerowania skończył się kolejnym ogniskiem... na którym zjawiło się sporo znajomych.


Ogniszko ;)


Ognisko team ;)

Zdjęcia od Kubush'a


.:: The End.


Dane wyjazdu:
42.32 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

ZMK

Piątek, 8 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 1

Przed 18:00 chwila jazdy po mieście załatwiając kilka spraw osobistych i jak to co 2gi piątek miesiąca od pewnego czasu odbyła się kolejna Zabrzańska Masa Krytyczna. Frekwencja dobra. Wiele znajomych i jeszcze więcej nie znajomych twarzy, którzy przyjechali na rowerach aby pokazać, że rower jest świetnym środkiem transportu.
Po przejeździe wyjazd na After czyli na ogniskową aby przy ognisku upiec sobie jakieś żarło, na które "zleciało"/ zjechało się 30 osób. Oczywiście wciąż wietrznie.

Więcej o Zabrzańskiej Masie Krytyczniej tutaj.



Ze mną w tle w tych już chyba sławnych niebieskich spodenkach w kratę =D



.:: The End.


Dane wyjazdu:
38.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Fullowo

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Rowerowo-zaczepnikowo czyli przeczytałem na forum GMK posta Nax'a-zaczepnika, że planuje podjazd do Gliwic w poszukiwaniu księgarni aby dorzucić kilka gram do swojego plecaka w postaci mapowni (potocznie map w wersji papierowej). Po pewnej chwili mknęły 2 potężne maszyny w wersji fullowo-rowerowej.

Kolejnym kierunkiem był dojazd do sklepu rowerowego BikeAtelier, gdzie podjechała 3cia fullowa maszyna Chemika w raz z nim samym. Później chwila jazdy po mieście w wietrze załatwiając sprawy jednej z osób i decyzja pomimo zaczętego kropiącego deszczu i wciąż nieustającym silnym wietrze aby podjechać na "ogniskowo". Trasa przez park Chorzowski w Gliwicach i kilku górkach, ogólnie fullowo-terenowo!
Wszystko byłoby cacy gdyby nie zaczęło porządnie padać, na szczęście z pomocą przyszły nam przystanki autobusowe pod którymi mogliśmy się chwilę zbunkrować i przeczekać padający deszcz i dalej w zaparte dojechaliśmy na ognisko.... Na którym były jeszcze 2 osóbki.

Ognisko było rewelacyjnie dzięki przede wszystkim wszystkim osobom, które na nim były, wiatrowi i wietrze =P, który nie dawał za wygraną i wciąż mocno wiał a także deszczu =D (deszczowi). Suma summarum: Było zaje.fajnie (: Powrót około 2giej w nocy ]:->


Fullystycznie!

A to efekt kreatywności gdy mocniej zawieje i popada...

Iglo? =P



.:: The End.


Dane wyjazdu:
42.33 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kierunek Chudów

Środa, 6 kwietnia 2011 · dodano: 06.04.2011 | Komentarze 0

Wieczorna przejażdżka przez centrum Gliwic do Chudowa by w ciszy i spokoju, słuchając śpiewu ptaków, popijając złocisty napój, patrząc się na zamek, przemyśleć wiele spraw. Powrót również przez centrum Gliwic.

Tempo przejazdu jak na fulla dla mnie tak zadowalające, że zaczynam zastanawiać się nad rowerem szosowym/ starą kolarką...

___
Edit.: Rower stał się bardziej sterowny i zwrotny przez obniżenie mostka i kierownicy o kilka podkładek, które dotychczas były pod mostkiem.


Dane wyjazdu:
46.58 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

II rocznica GMK

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 0

Z okazji II rocznicy Gliwickiej Masy Krytycznej zostało zorganizowane ognisko w Chudowie. Organizatorzy zadbali o prowiant, napoje a także zaskoczyli losowaniem nagród dla uczestników GMK. Nagrodami było oświetlenie rowerowe, rękawiczki, torba pod siodłowa oraz talony na serwis - wszystko ufundowane przez sklep MK-Bike w Gliwicach. Aby było jeszcze więcej frajdy spontanicznie rozlosowaliśmy długopisy GMK oraz kubki z logo GMK. Na ognisko przyjechało około 40 osób, którzy stworzyli świetną atmosferę, a także zaśpiewali wspólnie sto-lat, sto-lat dla GMK (:


Miejscówka


Szykowanie prowiantu


Smarzonko


Rowerek GMK (:


Losowanie nagród


Nagroda #1


Nagroda #2


Nagroda #3


Nagroda #4


.:: The End.


Dane wyjazdu:
54.15 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jura Krakowsko-Częstochowska

Sobota, 2 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 1

Spontaniczny wyjazd na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Trasa Doliną Bolechowicka i kobylańska. Opisać tego nie potrafię, piękne trasy, widoki, klimat... Tam po prostu trzeba być! Powiem tylko tyle. Byłem tam pierwszy raz i chcę tam wracać...


Ciuchciowo-rowerowo


Widokowo


Wsponaczkowo


Smarzonkowo =P


Grupkowo =D

Mapa przedstawia trasę przejechaną w większej grupie, kolejne kilometry po jurze zrobione w mniejszym gronie (z którego mapy brak, za to z całego przejazdu wiele wspomnień)

#lat=50.12652&lng=19.74174&zoom=12&type=0

.:: The End.


Dane wyjazdu:
39.95 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

25 GMK

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 0

1-wszego kwietnia przypadł przejazd GMK po raz 25-ty na którym zjawiło się około 120 uczestników!. Dwa lata temu czyli 3-go kwietnia 2009 roku z Placu Krakowskiego w Gliwicach o godzinie 18:00 wyruszyła po długiej przerwie ponownie Gliwicka Masa Krytyczna aby walczyć o stworzenie nowych dróg i ścieżek, także o bezpieczeństwo rowerzystów na drogach. Przede wszystkim aby pokazać, że My - Rowerzyści nie blokujemy ruchu, My jesteśmy ruchem!

Przez te 2 lata istnienia GMK stworzyliśmy m.in ogromny baner, rower-pilot, na rzecz GMK oraz uczestników kamizelki odblaskowe z Logo GMK oraz Nickiem rowerzysty, kubki, długopisy, szprychówki, smycze na klucze, naklejki a także wiele wyjazdów m.in. na Górę świętej Anny, do Czech Ostravice czy Jurę Krakowsko-Częstochowską a także na inne Masy Krytyczne w pobliskich miastach. Także wiele wspólnych wyjazdów na ogniska oraz świetną atmosferę, dzięki której jeździmy w każdych warunkach pogodowych - śniegu, błocie, deszczu i w upalne dni. Organizujemy także co roczną zbiórkę pieniędzy dla Domów Dziecka.


Gliwicka Masa Krytyczna odbywa się w każdy pierwszy piątek miesiąca niezależnie od warunków pogodowych Startujemy i kończymy na Placu Krakowskim w Gliwicach. Zbiórka godz 17:30, Start 18:00! Zapraszamy wszystkich.

Więcej o GMK na stronie GMK oraz na FaceBook'u
Więcej zdjęć na naszej stronie głównej GMK w naszych galeriach oraz na forum w odpowiednich postach.


Mała ok 120 osobowa gromadka ;)


Uzgodnienia przed-wyjazdowe


Przejazd zabezpieczony


Gdy wieczorem robi się ciemniej...


Zbiórkowo


.:: The End.


Dane wyjazdu:
81.64 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kierunek Toszek

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 1

Dzisiejsza trasa to wycieczka turystyczno-krajoznawcza (niestety samotna). Zaczęło się niewinnie, od wstania wczesnym rankiem i po chwili widząc, że słonce nie dawało za wygraną i miało zamiar świecić cały dzień przegrupowałem plecak, czyli napełnienie niedawno kupionego bukłaka wodą mineralną dołożyłem aparat i po kolejnych chwilach już w domu mnie nie było.
I tak to się zaczęło, obrany kierunek: miasto Toszek. Po drodze jednak zahaczyłem na Czechowickie jezioro, gdzie pamiątkowa fotka tym razom z innej strony jeziora i dalej w kierunku miasta Toszek. Jednak nie ma tak szybko, najpierw przystanek w Pyskowicach gdzie kolejna sesja zdjęć miasta - i skończyło się na poszukiwaniu Dworców Kolejowych zarówno w Pyskowicach jak i Toszku (:

Po dojechaniu do założonego celu czyli miasta Toszek, chwila odpoczynku na tamtejszym rynku, zwiedzenie zamku a następnie udałem się w poszukiwaniu dworca PKP, który po chwili kręceniu się w kółko - znalazłem! =D

Powrót trasą inną niż przyjazd - co nie było najlepszym wyborem. Trasa asfaltowo dziurawa na dłuższym odcinku. Pomimo tych dziur i wiatru, widoki daleko rozchodzących się pól uprawnych rewelacyjne. Choć to nie wszystko... tak przyjemnie mnie się jechało, że skręciłem nie tu gdzie trzeba i wylądowałem w Pławniowicach.

Nie ma tego złego, więc skorzystałem z okazji i zrobiłem jeszcze kilka kolejnych zdjęć zamku oraz jeziora. Część zdj zamku z Pławniowicach można zobaczyć na wcześniejszym wpisie tutaj Gdy robiło się coraz później i później a ja stawałem się to coraz bardziej głodny, znalazłem sklep gdzie zaopatrzyłem się w prowiant i podjechałem do lasu gdzie użyczając pieńki zrobiłem sobie stolik i krzesełko. Gdy było pojedzone i popite dalej w trasę i tak oto już bez zatrzymywania się dotarłem do miejsca zamieszkania. I tak zleciała cała środa...

Dość czytania bo było tego sporo, więc teraz czas na zdjęcia ;)


Jezioro Czechowice #1


Jezioro Czechowice #2


Pyskowice #1


PKP - Pyskowice #1


PKP - Pyskowice #2


Pyskowice - jakaś Kapliczka, kościółek? coś =P


Toszek - Rynek


PKP - Toszek


Zamek w Toszku #1


Zamek w Toszku #2


Zamek w Toszku #3


Zamek w Toszku #4


Zamek w Toszku #5



Zamek z Pławniowicach #1


Zamek z Pławniowicach #2


Zamek z Pławniowicach #3


Zamek z Pławniowicach #4


Zamek z Pławniowicach #5


Zamek z Pławniowicach #6


Zamek z Pławniowicach #7


Przerwa na obiad =P
czyli:
Świerze powietrze, pełen spokoju, czysty las. Takie jest właśnie królestwo Żubra, więc razem z nim korzystaj z natury i zasmakuj w urokach przyrody...




.:: The End.