.:: Znajomi ::.


.:: Wykres roczny ::.


Wykres roczny blog rowerowy irychu.bikestats.pl

.:: Zakończenie ::.



Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.

Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.

Podróżuj, śnij, odkrywaj.

Dane wyjazdu:
81.64 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kierunek Toszek

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 1

Dzisiejsza trasa to wycieczka turystyczno-krajoznawcza (niestety samotna). Zaczęło się niewinnie, od wstania wczesnym rankiem i po chwili widząc, że słonce nie dawało za wygraną i miało zamiar świecić cały dzień przegrupowałem plecak, czyli napełnienie niedawno kupionego bukłaka wodą mineralną dołożyłem aparat i po kolejnych chwilach już w domu mnie nie było.
I tak to się zaczęło, obrany kierunek: miasto Toszek. Po drodze jednak zahaczyłem na Czechowickie jezioro, gdzie pamiątkowa fotka tym razom z innej strony jeziora i dalej w kierunku miasta Toszek. Jednak nie ma tak szybko, najpierw przystanek w Pyskowicach gdzie kolejna sesja zdjęć miasta - i skończyło się na poszukiwaniu Dworców Kolejowych zarówno w Pyskowicach jak i Toszku (:

Po dojechaniu do założonego celu czyli miasta Toszek, chwila odpoczynku na tamtejszym rynku, zwiedzenie zamku a następnie udałem się w poszukiwaniu dworca PKP, który po chwili kręceniu się w kółko - znalazłem! =D

Powrót trasą inną niż przyjazd - co nie było najlepszym wyborem. Trasa asfaltowo dziurawa na dłuższym odcinku. Pomimo tych dziur i wiatru, widoki daleko rozchodzących się pól uprawnych rewelacyjne. Choć to nie wszystko... tak przyjemnie mnie się jechało, że skręciłem nie tu gdzie trzeba i wylądowałem w Pławniowicach.

Nie ma tego złego, więc skorzystałem z okazji i zrobiłem jeszcze kilka kolejnych zdjęć zamku oraz jeziora. Część zdj zamku z Pławniowicach można zobaczyć na wcześniejszym wpisie tutaj Gdy robiło się coraz później i później a ja stawałem się to coraz bardziej głodny, znalazłem sklep gdzie zaopatrzyłem się w prowiant i podjechałem do lasu gdzie użyczając pieńki zrobiłem sobie stolik i krzesełko. Gdy było pojedzone i popite dalej w trasę i tak oto już bez zatrzymywania się dotarłem do miejsca zamieszkania. I tak zleciała cała środa...

Dość czytania bo było tego sporo, więc teraz czas na zdjęcia ;)


Jezioro Czechowice #1


Jezioro Czechowice #2


Pyskowice #1


PKP - Pyskowice #1


PKP - Pyskowice #2


Pyskowice - jakaś Kapliczka, kościółek? coś =P


Toszek - Rynek


PKP - Toszek


Zamek w Toszku #1


Zamek w Toszku #2


Zamek w Toszku #3


Zamek w Toszku #4


Zamek w Toszku #5



Zamek z Pławniowicach #1


Zamek z Pławniowicach #2


Zamek z Pławniowicach #3


Zamek z Pławniowicach #4


Zamek z Pławniowicach #5


Zamek z Pławniowicach #6


Zamek z Pławniowicach #7


Przerwa na obiad =P
czyli:
Świerze powietrze, pełen spokoju, czysty las. Takie jest właśnie królestwo Żubra, więc razem z nim korzystaj z natury i zasmakuj w urokach przyrody...




.:: The End.



Komentarze
DARIUSZ79
| 13:25 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj Zamek z Pławniowicach i toszek marzy mi się tam być:) ładna fotorelacja:) Pozdr
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]