.:: Wstęp ::.
Ten blog rowerowy prowadzi irychu
z miasta Gliwice.
Na rowerze przejechane (od pierwszego mojego wpisu wycieczki na BikeStats) ma łącznie 4763.27 km
.:: Statystyki ::.
>> Statystyki szczegółowe <<
>> Statystyki słupkowe <<
Na rowerze przejechane (od pierwszego mojego wpisu wycieczki na BikeStats) ma łącznie 4763.27 km
.:: Statystyki ::.
>> Statystyki szczegółowe <<
>> Statystyki słupkowe <<
.:: Wykres roczny ::.
.:: Archiwum wpisów ::.
- 2011, Maj9 - 16
- 2011, Kwiecień20 - 7
- 2011, Marzec13 - 12
- 2011, Luty10 - 24
- 2011, Styczeń10 - 19
- 2010, Grudzień3 - 7
- 2010, Listopad2 - 0
- 2010, Październik6 - 23
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień5 - 2
- 2010, Lipiec1 - 0
- 2010, Czerwiec8 - 7
- 2010, Maj3 - 3
.:: Zakończenie ::.
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.
Podróżuj, śnij, odkrywaj.
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.
Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Dane wyjazdu:
32.01 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Poison Curare
Do hurtowni rowerowej
Czwartek, 24 marca 2011 · dodano: 24.03.2011 | Komentarze 0
Znów wietrznie! Ciepło i wietrznie i gorąco, wietrznie i słonecznie, wietrznie i jeszcze raz wietrznie! Wrrr... ;) i... te zawrotne prędkości (6 km) gdy przyszło podjeżdzać na most a z naprzeciwka wiał wiatr - bezcenne.Jako, że późne popołudnie miałem zaplanowane około 11:00 wybrałem się na przejażdżkę z kilkoma wcześniej założonymi planami. Jednym z nich było - wyciągnięcie kogoś, aby nie jechać samemu - Niestety próba zakończona niepowodzeniem. Kolejnym założeniem było dojechać do niedawno odkrytej Hurtowni Moto-Rowerowej. Choć, to że takowa hurtownia istniała wiedziałem, jednak dopiero nie tak dawno byłem zobaczyć asortyment, a dziś pojechałem tam po wcześniejszy upatrzony sprzęt oraz nadzieją dokupienia czegoś na spontan'a. Ten plan w połowie został zrealizowany - juchu ;) tzn planowane zakupy zakończone powodzeniem, niestety, zakupy spontanicznie - porozglądam się, może coś mnie zainteresuje - nie przyniosły pozytywnego skutku, nie zauważyłem nic co by mnie interesowało, więc skończyło się tylko na zakupie jednej rzeczy... jakiej? patrz foto =P
Po drodze do hurtowni kilka pamiątkowych zdj z trasy, niestety tel komórkowym, z braku normalnego aparatu fotograficznego.
Widok z trasy #1
Widok z trasy #1
Bukłak 2L
Suma summarum, po mimo zmęczenia przez ten wiatr, warto było! Główny cel został osiągnięty - bukłak kupony za bardzo małe pieniążki (: Teraz gdy wody będzie pod dostatkiem, można śmigać :)
.:: The End.