.:: Wstęp ::.
Ten blog rowerowy prowadzi irychu
z miasta Gliwice.
Na rowerze przejechane (od pierwszego mojego wpisu wycieczki na BikeStats) ma łącznie 4763.27 km
.:: Statystyki ::.
>> Statystyki szczegółowe <<
>> Statystyki słupkowe <<
Na rowerze przejechane (od pierwszego mojego wpisu wycieczki na BikeStats) ma łącznie 4763.27 km
.:: Statystyki ::.
>> Statystyki szczegółowe <<
>> Statystyki słupkowe <<
.:: Wykres roczny ::.
.:: Archiwum wpisów ::.
- 2011, Maj9 - 16
- 2011, Kwiecień20 - 7
- 2011, Marzec13 - 12
- 2011, Luty10 - 24
- 2011, Styczeń10 - 19
- 2010, Grudzień3 - 7
- 2010, Listopad2 - 0
- 2010, Październik6 - 23
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień5 - 2
- 2010, Lipiec1 - 0
- 2010, Czerwiec8 - 7
- 2010, Maj3 - 3
.:: Zakończenie ::.
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.
Podróżuj, śnij, odkrywaj.
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.
Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Dane wyjazdu:
132.61 km
0.00 km teren
06:12 h
21.39 km/h:
Maks. pr.:51.69 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Gliwice - Goczałkowice-Zdrój - Gliwice
Piątek, 24 września 2010 · dodano: 25.09.2010 | Komentarze 4
Wyjazd 6:30 z miejsca zamieszkania i na 7:00 do Kubush'a u którego dzięki Jego uprzejmości popijając kawę czekaliśmy na Kubę. W okolicach 8:00 gdy byliśmy już wszyscy wyjechaliśmy kierując się do Przyszowic pod Pałac gdzie miał czekać Darth.Pałac - obiekt wzniesiony w latach 1890-1895 dla rodziny von Raczek
Po chwili oczekiwania i telefonie okazuje się iż czeka na nas już w Chudowie do którego się pokierowaliśmy. Trasa przyjemna, asfaltowa prowadzona pomiędzy polami i lasami. W chudowie kolejne pamiątkowe zdjęcie zamku.
Zamek – częściowo odbudowane ruiny renesansowego zamku z lat trzydziestych XVI wieku
Następnie trasa i Kubush prowadzi nas przez Łaziska Górne - Wyry - Gostyń gdzie towarzyszą nam cały czas rozmowy, opowieści i dobre humory. W ten oto sposób miło i szybko mija czas i dojeżdzamy do wsi Kobiór w którym robimy kolejne pamiątkowe zdjęcie:
Pamiątkowe zdjęcie przy tablicy informacyjnej Tras Rowerowych w powiecie Śląskim
i sprawdzenie na tablicy trasy rowerowej która prowadzi nas ścierzką obok lasu do Pszczyny w której natrafiamy na ścierzkę która prowadzi nas na moście pod mostem :-) Piękne okolice, rewelacyjny pomysł, świetna nawierzchnia ścierzki rowerowej i idealne miejsce na kolejne zdjęcie (:
Na ścierzce rowerowej w Pszczynie
Po kolejnej chwili dojeżdzamy do pierwszego celu - Zamek w Pszczynie do którego prowadzi rewelacyjny, ogromny park na którego niestety brakło czasu aby go sfotografować. Także został uchwycony tylko zamek:
Zamek w Pszczynie
oraz Lew który go pilnował - oraz jest moim znakiem Zodiakiem (:
Lew przed zamkiem w Pszczynie
Następnie kierunemy się do naszego końcowego celu: Zapory w Goczałkowicach-Zdrój do którego dojeżdzamy, uwieczniamy na fotografiach
Zapora w Goczałkowice-Zdrój
Na Zaporze w Goczałkowice-Zdrój
i kierujemy się spowrotem w kierunku naszych miast Zabrza i Gliwic.
Trasa na powrót zostaje troszkę zmieniona i wracamy przez Mikołów mijając mijając Łaziska Górne i kirując się od centrum Mikołowa drogą 927 w stronę Chudowa przejeżdzając przez Bujaków i dojeżdzając do Chudowa gdzie rozstajemy się z Darthem i kierujemy się w stonę Zabrza zahaczając o sklep i kończąc trasę triumfalnym zimnym "napojem bogów". Żegnam się ze wszystkimi jadąc drogą w lecie wyjeżdzam na moje osiedle, mój blok, moje miejsce zamieszkania.
Komentarze
mnmnc | 17:56 niedziela, 26 września 2010 | linkuj
Fajowa wycieczka, kiedyś muszę objechać Goczałkowice dookoła :)
A Chudów zaiste ciekawy, niby nic tam nie ma, ale prężnie działające stowarzyszenie organizuję masę atrakcji.
A Chudów zaiste ciekawy, niby nic tam nie ma, ale prężnie działające stowarzyszenie organizuję masę atrakcji.
niradhara | 08:31 niedziela, 26 września 2010 | linkuj
Zaintrygowana zdjęciem zamku w Chudowie pogrzebałam trochę w necie i znalazłam informację, że od wiosny do jesieni organizowane są tam różne ciekawe imprezy. Dopisałam go zatem na swoją listę rzeczy do zobaczenia.
Pozdrawiam :)
Komentuj
Pozdrawiam :)